Oborniki Śląskie: W sierpniu ma się rozpocząć budowa stacji uzdatniania wody

Jedną z ważniejszych inwestycji, jakie się teraz planuje w gminie Oborniki Śląskie, jest budowa nowej stacji uzdatniania wody.
To najważniejsze zadanie w tym roku Zakładu Gospodarki Komunalnej. Stacja uzdatniania wody stanie przy ul. Trzebnickiej w Obornikach.
Obecna ma około 40 lat, wybudowano ją jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku.
Z tamtego okresu pochodzi budynek i większa część urządzeń, które - według prezesa ZGK Radosława Kowalika - odbiegają od dzisiejszych standardów, choćby energetycznych.
- Stara stacja jest naprawdę wysłużona, więc najwyższy czas na zmiany - zauważa prezes ZGK Radosław Kowalik.
Mieszkańcy gminy czekają na nową inwestycję kilka lat. Firma Envirotech z Poznania przygotowała projekty budowlane. W maju rozstrzygnięto przetarg na budowę stacji, a 10 czerwca podpisano umowę z Przedsiębiorstwem Budownictwa i Instalacji ABT spółka z o.o. w Częstochowie.
Całkowity koszt inwestycji wyniesie ponad 5,5 mln zł.
Część pieniędzy to kwota kredytu zaciągniętego w banku, a brakującą sumę zakład prawdopodobnie pożyczy z kasy Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
Prace budowlane powinny zacząć się na początku sierpnia, a zakończa się w październiku 2014 r. Na początku stanie nowy budynek technologiczno-biurowy, potem nastąpi remont budynku zaplecza technicznego i modernizacja osadnika popłuczyn.
Ekipa wyburzy także obecny budynek technologiczno-biurowy. Na jego miejscu pojawi się garaż.
Wydajność nowej stacji projektowana jest na 4000 m sześc. na dobę, z możliwością dalszej rozbudowy do 6000 m sześc.
Dla porównania - wydajność starej stacji wynosi tylko 2500 m sześc.
Nowa stacja będzie zaopatrywać w wodę mieszkańców Obornik Śląskich, Siemianic, Morzęcina Wielkiego, Jar, Kuraszkowa oraz okresowo Golędzinowa i Wilczyna.
Radosław Kowalik mówi, że nowa stacja uzdatniania wody będzie mniej energochłonna. Co ważne dla mieszkańców - jakość wody powinna być znacznie lepsza.
Do jej uzdatniania będzie używany inny środek dezynfekujący, mniej wyczuwalny. Prezes Kowalik ma także nadzieję, że nowa stacja będzie bezawaryjna.